No i przyszedł czas na poważną robótkę.
Mięta w modzie więc zakupiłam stosowne włóczki w 3 odcieniach koloru miętowego
Każda w swoim rodzaju ładna:)
Agata wybrała jedną z nich i zabrałam się ochoczo do pracy.
Reszta czeka na swoją kolejkę, ale już mam pomysł!
Wracając jednak do sweterka..
i tak wygląda efekt końcowy!
Koleżanki Agaty powiedziały, że wygląda "jak ze sklepu", co poczytuję sobie za komplement:)
Mięta w modzie więc zakupiłam stosowne włóczki w 3 odcieniach koloru miętowego
Każda w swoim rodzaju ładna:)
Agata wybrała jedną z nich i zabrałam się ochoczo do pracy.
Reszta czeka na swoją kolejkę, ale już mam pomysł!
Wracając jednak do sweterka..
- Włóczka Elian NICKY (producent VSV) - kolor miętowy.
- Druty nr 3.5
- Narzuciłam 110 oczek
- Ściągacz 1x1 (9 cm)
- 20 rzędów ściegiem pończoszniczym
- Ścieg francuski (ok.30cm)
- Znów ściegiem pończoszniczym 17 cm
- Zakończyłam 10 rzędami ściegiem francuskim
- Długość całkowita swetra - 65 cm
- Rękawy opuszczane (długość 50cm)
- Pod szyja lekkie wycięcie wykończone ściągaczem 1x1
i tak wygląda efekt końcowy!
Koleżanki Agaty powiedziały, że wygląda "jak ze sklepu", co poczytuję sobie za komplement:)